Spójrzcie tylko: oto autonomiczna ciężarówka KargoBot przemierza chińskie drogi, bez cienia ludzkiego “opiekuna” na pokładzie. Firma, która wyrosła z giganta przewozowego DiDi, wypuszcza na szosy te L4-kolosy do transportu towarów masowych. Często dzieje się to w “hybrydowym trybie inteligentnym”, gdzie jeden kierowca przewodzi całemu plutonowi autonomicznych ciężarówek. To przekonujący, choć nieco niepokojący, dowód na to, że w przyszłości logistyki fotel kierowcy może pozostać pusty.