Niemiecka firma NEURA Robotics odpala NEURA Gym – gigantyczne centrum treningowe dla robotów, dając modelom AI obsesyjnie skupionym na symulacjach sygnał do “dotknięcia trawy”. Zamiast uczyć się wyłącznie z tekstu czy wirtualnych światów, setki robotów, w tym humanoidalny 4NE-1, będą nabywać złożone umiejętności, takie jak chwytanie, sortowanie i montaż, poprzez praktyczne doświadczenie w realnym świecie. To jak box CrossFit dla androidów, tylko z mniejszym charczeniem i większą ilością zbieranych danych.
NEURA Gym napędzany jest przez Neuraverse – globalny ekosystem, który zbiera, łączy i dystrybuuje dane z fizycznego treningu. Tworzy to współdzieloną bibliotekę nabytych umiejętności, co oznacza, że lekcja opanowana przez jednego robota może być natychmiastowo przeniesiona na wszystkie inne podłączone maszyny na całym świecie. NEURA skaluje obecnie tę koncepcję do wielu lokalizacji i umożliwia innym firmom rezerwację przestrzeni do trenowania własnych robotów na tej infrastrukturze.
Dlaczego to ma znaczenie?
To podejście “fizycznej sztucznej inteligencji” stanowi bezpośrednie wyzwanie dla dominacji symulacji w branży. Choć trening wirtualny jest bezpieczniejszy i szybszy, często nie oddaje nieprzewidywalnego chaosu świata rzeczywistego – zjawiska znanego jako “luka sim-to-real”. Tworząc ogromne repozytorium danych z interakcji fizycznych, NEURA Robotics obstawia, że prawdziwa ogólna inteligencja może zostać osiągnięta tylko poprzez fizyczne ucieleśnienie i doświadczenie. Jeśli się powiedzie, może to znacząco przyspieszyć rozwój robotów, które są nie tylko inteligentne teoretycznie, ale kompetentne i niezawodne w naszej nieuporządkowanej, fizycznej rzeczywistości.